Neuralink nie odkrywa tu koła na nowo, bo firma bazuje na dekadach rozwiązań polegających na wszczepianiu elektrod do mózgu. Działanie jednego z pierwszych tego typu sprzętów – Utah array – zaprezentowano w człowieku już w 2004 roku. Tego typu pionierskie urządzenia służyły łagodzeniu symptomów czy pomocy przy chorobach takich jak paraliż, epilepsja czy choroba Parkinsona. Elon Musk wstrząsnął światem, ogłaszając udaną operację wszczepienia czipu Neuralink pierwszemu człowiekowi. Produkt o nazwie Telepathy może być prawdziwym przełomem, dlatego warto podsumować, co firma najbogatszego człowieka świata osiągnęła wcześniej i odpowiedzieć na najczęstsze pytania.
Neuralink rekrutuje. Szuka osoby, której wszczepi czip do mózgu
Z wcześniejszych zapowiedzi wiemy, że Neuralink planuje w sumie przeprowadzić 11 operacji na chętnych osobach oraz na bieżąco śledzić ich stan. Proces ten ma pomóc firmie ustalić ostateczny design i parametry produktu. Trzeba jednak brać zapowiedzi Elona Muska z przymrużeniem oka, bo miliarder regularnie przeszarżowuje z obietnicami i liczbami. Kolejny „ślad Elona Muska” widać w nowoczesnych metodach operacyjnych i obsłudze urządzenia przez użytkownika. Neuralink opracował specjalnego robota do wykonywania operacji implantacyjnej czipów.
Logo – sztuczna inteligencja też to potrafi
Pierwszymi użytkownikami wynalazku mają być niepełnosprawni, którzy utracili czucie w kończynach. Elon Musk, założyciel firmy Neuralink twierdzi, że w przyszłości takie implanty miałyby posłużyć do „cyborgizacji” społeczeństwa. Takie podejście według Muska jest Przegląd brokerów jedynym sposobem na to, by nadążyć za cyfrową rewolucją, a może i w ogóle przetrwać. – Chile jest pierwszym krajem, który wprowadził ochronę aktywności mózgu i jego informacji i powinien służyć jako przykład dla reszty świata – uważa Yuste.
- Agencja Reutera podała, że w czasie badań zginęło wówczas około 1500 zwierząt.
- Pierwsze testy implantów były prowadzone na zwierzętach, jednak były one realizowane w kontrowersyjny sposób w wyniku czego wszczęto dochodzenie federalne.
- Jego zadaniem jest umożliwienie człowiekowi sterowania komputerem, bądź telefonem jedynie poprzez myśli.
- Neurobiolog z Columbii Rafael Yuste uważa również, że istnieje pilna potrzeba regulacji i etycznej dyskusji na temat samej neurotechnologii.
Chip Neuralink – szansa czy niebezpieczeństwo?
W połowie maja 2023 roku zgody na testy wszczepu Neuralink na ludziach udzieliła federalna agencja Food and Drug Administration (FDA). Już wtedy Musk zapowiedział, że powstanie lista osób chętnych do udziału Niebieskie chipy Rosji w eksperymentach na ludziach, choć miała być ona limitowana do pacjentów z paraliżem. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że pierwszy implant Neuralink (Neuralink to nazwa firmy) nosi nazwę Telepathy.
Co Musk i Neuralink chcą zrobić z chipami mózgowymi?
Skoro technologia wczepów do mózgu jest znana i sprawdzona, to czemu ostatnie osiągnięcie Neuralink jest celebrowane niczym lądowanie na Księżycu? W aspekcie legalności wszczepu warto podkreślić, że prawo nie jest identyczne na całym świecie (Musk miewał już problemy ze zrozumieniem tego faktu). Udane testy, a nawet dopuszczenie do komercjalizacji wszczepu Telepathy w Stanach Zjednoczonych, nie musi oznaczać, że będzie on automatycznie dopuszczony do użytku w Unii Europejskiej czy innych zakątkach świata. Warto zaznaczyć, że od stycznia 2022 roku w Neuralink pracuje już zaledwie dwóch z ośmiu założycieli startupu. Bradley Greger, neuronaukowiec i inżynier neuronowy z Arizona State University, powiedział „Forbesowi”, że można to osiągnąć na wiele różnych sposobów. – To oznacza, że jest miejsce dla wielu firm, które mogą odcisnąć swoje piętno.
Pączek, telefon i nieraz praca do rana. Tak żyje Elon Musk
Firma stanowczo zaprzeczyła twierdzeniom o okrucieństwie wobec zwierząt, a sam Musk powiedział, że „żadna małpa nie zmarła w wyniku wszczepienia implantu Neuralink”. Choć twierdził, że tylko małpy już „bliskie śmierci” zostały wykorzystane do testowania wczesnych implantów. Firma stara się zbudować interfejs łączący ludzki mózg z komputerem, który pomógłby osobom po urazach obsługiwać telefony i komputery, korzystając wyłącznie z myśli. W tym celu pracuje nad wszczepianiem ludziom elektrod do mózgów. Jest to specjalny interfejs mózg-komputer, zwany inaczej BCI (Brain Computer Interface). Jego zadaniem jest umożliwienie człowiekowi sterowania komputerem, bądź telefonem jedynie poprzez myśli.
Elon Musk podkreślał łatwość operacji w trakcie transmisji na żywo, podczas której Arbaugh opowiadał, że zaledwie dzień po operacji został wypisany ze szpitala i nie doświadczał żadnych zaburzeń poznawczych. Co więcej, Arbaugh podzielił się swoimi wrażeniami, mówiąc o tym, jak technologia pozwoliła mu ponownie grać w ulubioną grę Civilization VI, co było dla niego niemożliwe od czasu wypadku. Przypomnijmy, że potencjalnie epokowe wydarzenie Elon Musk ogłosił tak, jak ma to w zwyczaju – wpisem na prywatnym koncie X (dawnym Twitterze), na którym obserwuje go przeszło 170 milionów osób. Wkrótce po publikacji wiadomość z ogłoszeniem została wyświetlona przez ponad 30 mln użytkowników platformy.
Firma zapewniła jednak, że wprowadziła poprawki w celu polepszenia jego funkcji. Po latach opóźnień (pierwsze takie testy miały rozpocząć się w 2020 roku!) w końcu się udało – Elon Musk potwierdził, że jego firma wszczepiła implant człowiekowi. Pierwsze testy implantów były prowadzone na zwierzętach, jednak były one realizowane w kontrowersyjny sposób w wyniku czego wszczęto dochodzenie federalne. Badania te otworzyły jednak drogę do testowania wynalazku na ludziach.
Żartobliwie podkreślił przy tym, że wszystko to zaczyna brzmieć jak odcinek dystopijnego serialu Black Mirror… Zainstalowanie implantu wymagać będzie wywiercenia otworu w czaszce. Zdając sobie sprawę ze stopnia komplikacji procesu, startup Elona Muska buduje specjalnego robota, zaprojektowanego specjalnie na potrzeby całego procesu chirurgicznego. A ten uwzględnia otwarcie skóry głowy, usunięcie części czaszki, następnie włożenia setek “nitkowatych” elektrod wraz z chipem i ostateczne zamknięcie nacięcia. Musk dodał, że robot ma omijać naczynia krwionośne, aby uniknąć krwawienia.
Pokaz ten był dowodem na to, że chip może dokładnie przewidywać pozycję kończyn świni, kiedy chodziła po bieżni oraz rejestrować jej aktywność mózgową, kiedy zwierzę szukało jedzenia. Wtedy opinia publiczna mogła lepiej zrozumieć, dokąd zmierza projekt Muska i co to jest Neuralink. Czip Telepathy przechodzi obecnie próby kliniczne na ludziach.
Teoretycznie implant Neuralink powinien zapewnić wyższy stopień precyzji niż inne tego typu urządzenia. Warto nadmienić, że Neuralink Elona Muska nie jest jedyną firmą, która zajmuje się testowaniem interfejsów mózg-komputer, a rozgłos wydarzeniu przyniosło przede wszystkim 3 sposoby na uwzględnienie różnorodności w miejscu pracy znane nazwisko twórcy. Inne spółki, które zaprezentowały lub wciąż testują swoje implanty wszczepione człowiekowi to Synchron, Precision Neuroscience, Paradromics oraz Blackrock Neurotech. Już od 2019 roku CEO SpaceX informował o chęci rozpoczęcia prac Neuralink na ludziach.
Implantacja chipu Neuralink u pierwszego pacjenta, Nolanda Arbaugha, otworzyła nowy rozdział w technologii interfejsów mózgowo-komputerowych. Arbaugh, 29-letni pacjent sparaliżowany od ramion w dół po wypadku podczas nurkowania, mógł grać w szachy online na swoim laptopie, poruszając kursorem za pomocą chipu Neuralink. Procedura wszczepienia chipu, która miała miejsce w styczniu 2024 r., okazała się niezwykle skuteczna, umożliwiając Arbaughowi sterowanie myszką komputerową tylko za pomocą myśli. Zgoda na testowanie chipów u ludzi została ostatecznie wydana w maju 2023 roku a w styczniu 2024 roku z powodzeniem przeprowadzono pierwszy zabieg wszczepienia implantu o nazwie Telepathy u człowieka[7]. Według Bloomberga od momentu powstania firma zatrudniała kilku wysoko postawionych neurologów z różnych uniwersytetów[4]. Do lipca 2019 roku otrzymała 158 mln dolarów (z czego 100 mln pochodziło od Muska) i zatrudniała 90 pracowników[5].
Deixe um comentário